Zawartość tej strony wymaga nowszej wersji programu Adobe Flash Player.

Pobierz odtwarzacz Adobe Flash

  • Życiorys
  • Kalendarium życia i działalności
  • Sylwetka duchowa
  • Pisma Założyciela
  • Beatyfikacja
  • Dziękczynienie za beatyfikację
  • Kanonizacja
  • Po kanonizacji
  • Kult Założyciela
  • Otrzymane łaski
  • Modlitwa o uproszenie łask
  • Opracowania naukowe o Założycielu
  • Sympozjum
  • Artykuły, listy i przemówienia o Założycielu
  • Katechezy o Założycielu
  • inne strony o Założycielu

Opis ikony: "Święty Zygmunt Ojciec Ubogich"

Ikona przedstawia ks. Zygmunta Gorazdowskiego nazwanego "Opiekunem ubogich", "Księdzem Dziadów" i "Ojcem ubogich", a przez Jana Pawła II "prawdziwą perłą duchowieństwa".

Ks. Zygmunt w szarej, wypłowiałej sutannie (jako wyraz ubóstwa i wyrzeczenia się wszystkiego co mogłoby pomniejszyć lub zagrozić duchowości komunii) podaje żebrakowi bochenek chleba.
Scena ta jest bardzo wymowna bowiem odzwierciedla charyzmat Zgromadzenia Sióstr św. Józefa, którego założycielem jest ks. Gorazdowski.
Wchodząc dalej w kontemplację ikony spoglądamy na osobę żebraka - "ubogiego Chrystusowego".

Co symbolizuje ta postać?


- chorego, niepełnosprawnego, przemawia za tym niedowład lewej ręki
- bezdomnego, bowiem znajduje się na bruku. Bruk jest jego częścią, domem, miejscem życia, oparciem, przyjacielem. Razem    tworzą jedno.
- ubogiego, bezdomnego, świadczy o tym bosa stopa
- człowieka odrzuconego, odtrąconego, zdeptanego
- człowieka zniewolonego, wskazuje na to brązowa szata, która jest pofałdowana, ma wiele linii tak jak życie, które nie jest proste    ale naznaczone cierpieniem, trudem
- człowieka nie znającego Boga. Zobaczmy, że prawa ręka wyciągnięta jest w kierunku chleba ale nie tylko po to aby zdobyć    pożywienie, zaspokoić głód. Jednocześnie wyrażone jest tu ogromne pragnienie miłości, pragnienie Jezusa. Wzrok żebraka    jeszcze bardziej to podkreśla.

Patrząc na ikonę łatwo zauważyć, że ks. Zygmunt wychodzi do żebraka, staje na bruku, w który zakorzeniony, wtopiony jest ubogi. Współcierpi, rozumie go gdyż sam naznaczony był piętnem ciężkiej choroby, często osamotniony i niezrozumiały w walce o dobro i miłość.

Można zauważyć w relacji ks. Zygmunta z ubogim niemal rodzinny klimat ich spotkania. Widać wyraźnie, iż są sobie bliscy, bliskość ta jest poza ludzkim wymiarem. To co ich zbliża i łączy jest więzią nadprzyrodzoną. Ich spotkanie ma wymiar tajemnicy, którą rozpoznaje serce. Tak jakby byli dla siebie przeznaczeni, opatrznościowi. Można by powiedzieć, iż w chwili kiedy zbliżyli się do siebie (w geście wyciągniętych rąk) doświadczają w sobie przeżycia uczniów na drodze do Emaus, którzy słuchając pałającego serca stwierdzają - tak miało być. To poruszenie serca otwiera dłonie do wyrażenia misterium miłości, do dawania i brania.
W gestach ich wyciągniętych rąk widać wyraźnie wzajemny szacunek, płynący z doświadczenia spotkania z Tajemnicą. Patrząc na gesty trudno powiedzieć kto kogo obdarowuje. Czy to ks. Gorazdowski w pochyleniu wyciąga dłonie ofiarowując chleb, a może więcej - miłość, spotkanemu ubogiemu, który wyciąga po dar dłoń z nadzieją otrzymania czegoś wielkiego. Czy mamy do czynienia z sytuacją kiedy to ubogi, dzieląc się swym ubóstwem, właśnie ofiarował kawałek chleba - cząstkę siebie (chleb jest koloru szaty ubogiego) ks. Zygmuntowi, który trzyma go w dłoniach, zdumiony i wzruszony zaskakującym obdarowaniem.
To dokonujące się misterium, którego domyślać się możemy z pełnych szacunku i miłości gestów oraz przeżywać sercem, na ikonie ujęte jest w postać ukrytego koła, w które wpisana jest postać ks. Zygmunta i ubogiego Chrystusowego, a jego środkiem jest chleb.
 
Nad kołem tym czuwa Boża Opatrzność, co wyraża symbol umieszczony w lewym górnym rogu ikony. Jest to dłoń, która swym gestem niejako przykrywa, okrywa całą sytuację spotkania. Trzyma nad nim pieczę. Można w nim widzieć również gest błogosławieństwa. Układ ręki sugerować może także tchnienie Ducha Świętego, który wprawia w ruch, uskutecznia to dzieło. To On Tchnienie Boga sprawia, że w tym kole stoją te właśnie osoby, że to właśnie one się spotykają, aby być dla siebie znakiem, objawieniem Bożej Opatrzności. Echo tej tajemnicy znajdujemy w Pismach ks. Gorazdowskiego:
"Jałmużna duchowa, którą się daje ubogiemu przez osobiste z nim zetknięcie w jego domu daleko więcej warta jest niż te kwitki i pieniądze, a po wtóre, że odwiedzająca osoba daleko większą korzyść zyskuje u Boga, daleko większą zasługę za swoje osobiste zbliżenie się do ubogich, chorych, a niżeli za największe ofiary pieniężne"
 
Przyglądając się uważnie postaci Św. Zygmunta dostrzec można, że nie patrzy on na nas wprost, lecz zdaje się wpatrywać w coś co jest w oddali, niejako wskazuje nam coś co jest już poza zasięgiem naszego wzroku, on jednak jest w to głęboko wpatrzony. Jego oczy są szeroko otwarte, zamyślone, zatroskane, pełne pokoju i radości. Twarz refleksyjna, zaprasza abyśmy się nie przerażali, zaprasza do ufności i wiary. Lewe ucho jest zupełnie odsłonięte, jakby wytężał słuch w poszukiwaniu Woli Bożej, bowiem całe życie ks. Zygmunta było nastawione na szukanie Bożej Woli. To nastawione na słuchanie ucho, zdaje się także oczekiwać na nasze prośby, by wstawiać się za nami do Boga, pomagać nam odnajdywać Wolę Boga.
Wracając wzrokiem do chleba dostrzegamy, że znajduje się on w centrum ikony, co wskazuje, że jest on podstawą codziennego życia. Jest on także w środku kościoła, co symbolizuje wieża katedry lwowskiej, na tle której się znajduje.

Jest to chleb spoczywający w dłoniach człowieka, chleb wydany w ręce człowieka, ale jednocześnie chleb pobłogosławiony. Widać uczyniony na nim znak krzyża, oraz uniesioną nad nim w geście błogosławienia dłoń Boga Ojca.
W przestrzeni między błogosławiącą dłonią, a chlebem widnieje krzyż - wieńczący wieżę katedry. To błogosławieństwo niejako posyła "chleb" na drogę wydania przez krzyż i ta droga wydania jest odpowiedzią i zaspokojeniem głodu ludzkości, głodu konkretnego napotkanego człowieka.
W symbolu chleba, który podaje św. Zygmunt, założyciel Zgromadzenia Sióstr Św. Józefa odczytać można przesłanie istotne dla charyzmatu Zgromadzenia. Wyraża się ono w słowach: "miłujcie się wzajemnie jak ja was umiłowałem. Po tej miłości wszyscy poznają, żeście uczniami moimi". W symbolu chleba, naznaczonego krzyżem i wydanego w ręce ludzi, widać wyraźnie tę miłość Chrystusa, która jest wzorem miłowania. Jest to Miłość do końca - czyli do wydania w ręce ludzi. Wydania, czyli służby naznaczonej krzyżem. Ów chleb będący w centrum ikony, będący środkiem codzienności i znajdujący się w centrum Kościoła to wezwanie do całkowitej dyspozycyjności w służbie Kościołowi, w służbie braciom. Kontemplacja tego chleba jest duchową szkołą służby, pozwala odkryć głębokie przesłanie charyzmatu, wzywa do całkowitości oddania w służbie braciom, aż do końca, aż do "skonsumowania".
 
Spojrzenie na chleb wskazuje w prosty sposób na Eucharystię chleb pobłogosławiony, wydany, połamany i rozdany do skonsumowania braciom. Wskazuje to jasno, że Eucharystia jest tą duchową szkołą służby, duchową szkołą charyzmatu i źródłem siły, pokarmem uzdalniającym do służby. Uważne spojrzenie na ikonę pozwala nam dostrzec trzy okna na wieży lwowskiej katedry. Można w nich widzieć trzy cnoty: wiarę, nadzieję i miłość.
Okna znajdują się w bliskości podawanego chleba. Zdają się zatem wskazywać, iż to one są drogą, bramą do wejścia w misterium, które dzieje się w spotkaniu przedstawianych na ikonie osób.
Jednym ze sposobów odczytania idei tych cnót w dziejącym się misterium jest następujące spojrzenie:
Wiara jest motorem działania św. Zygmunta, to ona wyprowadza go na bruk, miejsce życia ubogiego, pozwala mu dostrzec wyjątkowość spotkania z nim. Nadzieja jest motywem ubogiego, ona to uzdalnia do oczekiwania, uzdalnia do przyjęcia. Miłość symbolizuje podawany chleb. Miłość jest w samym centrum spotkania, jest dawaniem i braniem, jednoczesnym obdarowywaniem i byciem obdarowywanym. Jest ofiarą i darem.
Okna swą liczbą odsyłają również do Trójcy Świętej. Zdają się wskazywać, iż dziejące się misterium jest zanurzone w obecność Trójcy Świętej, jest jej objawieniem, współuczestniczeniem w życiu Trójcy, życiu Bożym. Wnikliwym spojrzeniem wiary można zobaczyć niejako ucieleśnienie Trójcy Świętej w sytuacji mającej miejsce na bruku, przed lwowską katedrą. Św. Zygmunt, nazwany już za swego życia "Ojcem ubogich", przywołuje na pamięć Boga Ojca. Chleb wyraźnie odsyła do Eucharystii, do Jezusa Chrystusa, Drugiej Osoby Trójcy Świętej. Działanie Ducha Świętego odczytać można w osobie "ubogiego Chrystusowego", bowiem to właśnie za inspiracją Ducha Świętego znalazł się on na drodze życia św. Zygmunta, na drodze naszego życia, abyśmy mogli pełnić misję, charyzmat, który w naszych sercach złożył Bóg.
Ikona otoczona jest ramką, wskazuje ona, że wydarzenie, które przedstawia dokonuje się w ramach naszej codzienności. Jest ono otoczone ramami naszej codzienności. Pokazuje nam to drogę do duchowych poszukiwań, tego wielkiego miłosierdzia w naszym konkretnym życiu.

Uwagę zwraca fakt, iż ramka ta nie jest zamknięta, jej przedłużeniem są słowa: "Serce przy Bogu, ręce przy pracy". One to stanowią bramę do wejścia w misterium, które obrazuje ikona. Trwając przy Bogu sercem, w codziennej pracy możemy doświadczyć obecności Boga, w Trójcy Jedynego. Wówczas nasze życie staje się misterium miłości, w nim dokonuje się tajemnica obdarowywania i bycia obdarowywanym.
   
 
 
© Zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa, CSSJ